Na Zachodzie Polski, w Krzekotwiwe się znajduje największa w tym kraju produkcja shiitake. Tygodniowo tutaj się produkuje 3,5 – 4 tony Shiitake i Eringii. Firma Exotic Mushroom Center, jest europejską spółką zależną Chińskiego największego producenta shiitake – firmy QiHe Biotechnology. Europejskim klientom EMC oferuje świeże grzyby oraz podłoże do ich uprawy.UMDIS – Agencja Informacyjna Branży Grzybów Uprawnych – odwiedziła farmę shiitake i była zaskoczona jak prosto się uprawia shiitake – w porównanie do pieczarek.
– W produkcji shiitake są niezwykłe proste ponieważ wyciąga się podłoże z chłodni, podlewa się – i można zbierać grzyby, – mówi Piotr Rubacha z Exotic Mushroom Center. Podłoże można przechowywać przez 6 miesięcy w temperaturze od -2 do 0 stopni. Przy +2 może stać miesiąc – jeżeli nie macie mroźni. „Szokiem” dla shiitake jest rozmrożenie. Do momentu jak małe piny się nie pojawią podłoże może czekać.
Do klienta podłoże przyjeżdża na paletach – po 720 sztuk podłoża spięte po 9 lub 12 sztuk pomiędzy sobą. Jeżeli podłoże jest zmrożone – warto jego wystawić na dzień-dwa żeby się rozmroziło – i dopiero wtedy wykładać na półki. W Exotic Mushroom Center nam pokazują dużą chłodnię i mówią, że przed rozłożeniem podłoża na półki warto je rozmrozić – jeżeli tego nie zrobi można uszkodzić pierwszą warstwę grzybni.
Wchodzimy do namiotu. Jest to namiot w całości dostarczony z Chin – z regalami, systemem podlewania i oświetlenia – tylko pompy ciepłą są Polskie.
Jeżeli klient chce kupić taki namiot do uprawy – Exotic Mushroom Center może dostarczyć go z Chin. Koszt jest około 12 000 dolarów. Do postawienia takiego namiotu będzie potrzeba wylewki betonowej i kilku ludzi do pomocy. – więc 20 000 dolarów będzie kosztować profesjonalna hala do uprawy shiitake o 35 m długości i 7,2 m szerokości. Da się w niej rozłożyć 10 000 kostek które dadzą około 7 ton grzybów w jednym cyklu.
– Tutaj jak Pani widzi po lewej stronie jest drugi rzut – a po prawej stronie jest pierwszy rzut. Technologia uprawy sziitake jest o to tyle dobra, że jest bardzo podobna przy uprawie pierwszego i drugiego rzutu. Więc można dwa rzuty trzymać w jednej hali.– W tej hali, gdzie jesteśmy – które to jest dzień cyklu, – pytam.
– Jeżeli by nasz technolog prowadził jakieś karty uprawy to wtedy bym wiedział, – uśmiecha się kolega z Exotic Mushroom Center. – Po prostu uprawa shiitake jest tak łatwa, że generalnie nie potrębujemy kart uprawy. Nie mierzymy wilgotności i CO2. W lato potrzebuję chłodzić – a w zimę grzać, nigdy nie jest tak że potrzebujemy i chłodzić i grzać jednocześnie, więc może być pompa ciepła z funkcją grzania i chłodzenia. Pracowałem w firmie która produkuje regulatory do pieczarek, więc coś wiem o jakości urządzeń klimatyzacyjnych dla pieczarek . Dlatego to co się dzieje tutaj z sziitake, i jak proste mogą być urządzenia dla mnie najpierw się wydawało absurdalnym.
Pan Piotr pokazuje wentylator, który zapuszcza powietrze w halę – jego się włącza na 5 minut co godzinę. Wdmuchuje te powietrze, które jest na zewnątrz – w niezależności od tego jaka jest tam temperatura. Pompą ciepła które jest w środku stabilizuje temperaturę- dogrzewając albo chłodząc halę.
– Te grzyby nie boją się dużych różnic temperatury, te powietrze z zewnątrz może być o temperaturze minus i nic się nie stanie, – mówi Pan Piotr.
Do produkcji shiitake nie trzeba posiadać skomplikowanych i drogich central klimatyzacyjnych jak do pieczarek. Dlatego tutaj mówią pieczarkarzom, którzy przychodzą i chcą się przerzucić na shiitake – że właśnie ich hale pasują, a nawet są zbyt dobre.
– Po siedmiu-dziesięciu dniach mamy pierwsze grzyby do zbioru, – mówi Piotr Rubacha.
Po 14 dniach zbiera się wszystkie grzyby pierwszego rzutu. Dalej podłoże odpoczywa 2 tygodnie – w 3cim tygodniu na nim rosną grzyby – i w 4 tygodniu od pierwszego rzutu – zbieramy drugi rzut.
Kostki muszą odpoczywać około 14 dni – ale jest to w zależności od temperatury w hali. Jeżeli temperaturę jest +10 stopni – odpoczywają 4 tygodnie. Jeżeli 16-20 stopni – 2 tygodnie. Stymuluje piny drugiego rzutu poprzez nawadnianie.
W hali gdzie teraz się odbywa zbiór – widzę że zbieraczka zbiera grzyby w dużą skrzynię.
– Tak będziecie wysyłać do klienta? – pytam.
– Te grzyby są o tyle fajne że nie da się ich łatwo uszkodzić. Zbieramy w duże skrzyni, przechowujemy – dalej jeżeli klient chce to możemy przepakować. Niema potrzeby stosować techniki jednego dotknięcia. Dodatkowo – jeżeli nie utniemy korzeni to w chłodni shiitake mogą być przechowywane do 4 tygodni, a bez korzenia tylko 2. Więc korzenie obcinamy oddzielnie, – mówi Piotr Rubacha.
– Czy można coś zepsuć tak żeby uszkodzić płon, nie mieć grzybów w ogóle i stracić uprawę – jak z pieczarkami? – pytam Pana.
– Tylko jeżeli nie nawodnimy podłoża… Ale i tak grzyby będą – tylko bardziej miękkie. Są dwie rzeczy które tak naprawdę potrzebują sziitake – pierwsze to dodać wody na początku cyklu uprawy, a drugie to podlewanie- utrzymywanie wierzchniej warstwy wilgotnej, żeby kostka nie była twarda i grzyby miały możliwość się przebić przez nią na zewnątrz.
Również Pan Piotr pokazuje nam magazyn podłoża Exotic Mushroom Center. Obecnie mają na stanie te palety w magazynie, dodatkowo trzy kontenery po 20 palet, i wynajmują kilka kilometrów dalej jeszcze jeden magazyn. Więc zawsze są w stanie zaopatrzyć klienta podłożem.
Na innym magazynie widzimy grzyby. Ciekawie, że jeżeli pieczarki najlepiej prezentując się ww niebieskich skrzynkach – shiitake w czarnych.
W tej hali, gdzie jesteśmy – które to jest dzień cyklu, – pytam.
– Jeżeli by nasz technolog prowadził jakieś karty uprawy to wtedy bym wiedział, – uśmiecha się kolega z Exotic Mushroom Center. – Po prostu uprawa shiitake jest tak łatwa, że generalnie nie potrębujemy kart uprawy. Nie mierzymy wilgotności i CO2. W lato potrzebuję chłodzić – a w zimę grzać, nigdy nie jest tak że potrzebujemy i chłodzić i grzać jednocześnie, więc może być pompa ciepła z funkcją grzania i chłodzenia. Pracowałem w firmie która produkuje regulatory do pieczarek, więc coś wiem o jakości urządzeń klimatyzacyjnych dla pieczarek . Dlatego to co się dzieje tutaj z sziitake, i jak proste mogą być urządzenia dla mnie najpierw się wydawało absurdalnym.
Pan Piotr pokazuje wentylator, który zapuszcza powietrze w halę – jego się włącza na 5 minut co godzinę. Wdmuchuje te powietrze, które jest na zewnątrz – w niezależności od tego jaka jest tam temperatura. Pompą ciepła które jest w środku stabilizuje temperaturę- dogrzewając albo chłodząc halę.
– Te grzyby nie boją się dużych różnic temperatury, te powietrze z zewnątrz może być o temperaturze minus i nic się nie stanie, – mówi Pan Piotr.
Do produkcji shiitake nie trzeba posiadać skomplikowanych i drogich central klimatyzacyjnych jak do pieczarek. Dlatego tutaj mówią pieczarkarzom, którzy przychodzą i chcą się przerzucić na shiitake – że właśnie ich hale pasują, a nawet są zbyt dobre.
– Po siedmiu-dziesięciu dniach mamy pierwsze grzyby do zbioru, – mówi Piotr Rubacha.
Po 14 dniach zbiera się wszystkie grzyby pierwszego rzutu. Dalej podłoże odpoczywa 2 tygodnie – w 3cim tygodniu na nim rosną grzyby – i w 4 tygodniu od pierwszego rzutu – zbieramy drugi rzut.
Kostki muszą odpoczywać około 14 dni – ale jest to w zależności od temperatury w hali. Jeżeli temperaturę jest +10 stopni – odpoczywają 4 tygodnie. Jeżeli 16-20 stopni – 2 tygodnie. Stymuluje piny drugiego rzutu poprzez nawadnianie.
W hali gdzie teraz się odbywa zbiór – widzę że zbieraczka zbiera grzyby w dużą skrzynię.
– Tak będziecie wysyłać do klienta? – pytam.
– Te grzyby są o tyle fajne że nie da się ich łatwo uszkodzić. Zbieramy w duże skrzyni, przechowujemy – dalej jeżeli klient chce to możemy przepakować. Niema potrzeby stosować techniki jednego dotknięcia. Dodatkowo – jeżeli nie utniemy korzeni to w chłodni shiitake mogą być przechowywane do 4 tygodni, a bez korzenia tylko 2. Więc korzenie obcinamy oddzielnie, – mówi Piotr Rubacha.
– Czy można coś zepsuć tak żeby uszkodzić płon, nie mieć grzybów w ogóle i stracić uprawę – jak z pieczarkami? – pytam Pana.
– Tylko jeżeli nie nawodnimy podłoża… Ale i tak grzyby będą – tylko bardziej miękkie. Są dwie rzeczy które tak naprawdę potrzebują sziitake – pierwsze to dodać wody na początku cyklu uprawy, a drugie to podlewanie- utrzymywanie wierzchniej warstwy wilgotnej, żeby kostka nie była twarda i grzyby miały możliwość się przebić przez nią na zewnątrz.
Również Pan Piotr pokazuje nam magazyn podłoża Exotic Mushroom Center. Obecnie mają na stanie te palety w magazynie, dodatkowo trzy kontenery po 20 palet, i wynajmują kilka kilometrów dalej jeszcze jeden magazyn. Więc zawsze są w stanie zaopatrzyć klienta podłożem.
Na innym magazynie widzimy grzyby. Ciekawie, że jeżeli pieczarki najlepiej prezentując się ww niebieskich skrzynkach – shiitake w czarnych.Technologiem i kierownikiem produkcji są tutaj dwóch Chińczyków.
Produkcja Exotic Mushroom Center jest Eko – nie jest tutaj używamy gazu, a dla produkcji wykorzystują prąd elektryczny z elektrownie wiatrowych i słonecznych.
Produkcja Exotic Mushroom Center jest gotowa do odwiedzin.
Możesz się umówić na wizytę i zadać pytania:
Piotr Rubacha
+48600387027 (telefon, WhatsApp),
info@exoticmushrooms.eu
http://exoticmushrooms.eu/